Wielkanocny Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny – Praga 2018
2018-03-28
OCZAMI TANCERZA
Naszym zdaniem wyjazd do Pragi był wspaniałym pomysłem! Przeżyliśmy tam cudowne chwile – chwile radości, stresu, złości ale i chwile pełne satysfakcji i dumy. Szczególnie utrwalił się moment gdy staliśmy na scenie i tak wiele oczu było na nas skierowanych. Idąc paradą przez stolicę Czech czuliśmy się wyróżnieni, że możemy reprezentować naszą gminę. Ludzie chętnie robili sobie z nami zdjęcia - spodabało nam się to! Według naszej kochanej Pani Dyrektor GOKu – Małgosi, wyglądaliśmy niczym kolorowe, wielkanocne pisanki – wpasowaliśmy się w nazwę festiwalu. Przeżyty tam niewielki fragment naszego życia zostanie w naszych sercach na zawsze. Zwiedzanie Pragi w gronie swoich przyjaciół również będzie naszym miłym wspomnieniem.
Pragniemy również złożyć serdeczne podziękowania dla ukochanej Pani choreograf – Karoliny Majdan, która poprzez swoją cierpliwość, wyrozumiałość i wiecznie dobry humor, tak wspaniale przygotowała nas do reprezentowania naszego kraju. Dziękujemy!
Autorki: Kasia, Zuzia, Marcelina
Mamy dziś występy,
Dzień jest bardzo piękny,
Będziemy tańczyli
Tak jak nas uczyli.
Ref. Hej zabawa trwa
Wszyscy na nas patrzą
Jak nam nóżki skaczą
Z nami podrygują
Prawie, że tańcują.
Ludzie w Pradze mili
Z nami się bawili
Na ulicach tłumy
A my pełni dumy.
Ref. Hej zabawa...
Pani co nas uczy
Także jest zdziwiona
Że jej grupa młoda
Taka roztańczona.
Ref. Hej zabawa...
Czechy już kochamy
Z Pragą się poznamy
Jutro ją zwiedzimy
I do Niwisk wrócimy.
Ref. Hej zabawa...
A kiedy wrócimy
Też Wam zatańczymy
Niech wszyscy zobaczą
Jak Polskie dzieci skaczą.
Ref. Hej zabawa...
Pani Karolinie
Bardzo dziękujemy
Bo co dziś umiemy
Tylko od niej wiemy.
(piosenka ułożona na tradycyjne zespołowe „otrzęsiny”)
Dn. 23.03.2018 na zaproszenie Blue Diamond Events - Folklore Festival dotarlismy do Pragi na IV Wielkanocny Festiwal Folklorystyczny. Byliśmy dumni, że jesteśmy jedyną grupą z Polski – reprezentacją naszej gminy, województwa i kraju.
Oprócz nas występowało 13 zespołów z innych państw, m.in. Grecji, Węgier Rumunii, Włoch, Hiszpanii, Litwy. Zaskoczył nas także zespół z Niemiec - „Polonez”, prezentujący tańce polskie. Bardzo szybko się z nim zaprzyjaźniliśmy oraz wymieniliśmy kontakty.
Zostaliśmy mile przyjęci przez naszą organizatorkę Danielę, do której można było zwrócić się z każdym pytaniem.
Warunki pobytu w hotelu okazały się świetne, tak samo jak serwowane nam posiłki w postaci szwedzkiego stołu bez ograniczeń.
Atmosfera Festiwalu zdawała się być sympatyczna, ale w pełni przekonaliśmy się o tym na następny dzień – najważniejszy – dzień występu. Przygotowania, ku zaskoczeniu opiekunów, zaczęły się już o 6 rano! Dziewczyny plotły sobie nawzajem warkocze, robiły delikatne makijaże i powtarzały teksty piosenek. Naszych dzielnych dwóch tancerzy mocno ich wspierało w przygotowaniach.
W czasie przemarszu byliśmy najbardziej barwną, kolorową i rozśpiewaną grupą. Na ulicach Pragi tańczyliśmy i śpiewaliśmy najpiękniej jak tylko się dało. Zdjęć, które były z nami robione nie zliczymy. Na każdym kroku proszono nas o wspólną fotografię.
Na koncercie zaprezentowaliśmy tańce lasowiackie, solówkę kujawiaka oraz śpiewy i tańce krakowskie.
4-dniowy pobyt nie tylko odbył się pod hasłem „ciężka praca”. W niedzielę czekał nas godzinny rejs promem po Wełtawie, w czasie którego mogliśmy dostrzec uroki Pragi z innej strony. Następnie udaliśmy się w strojach do kościoła na polską mszę, gdzie przy akompaniamencie gitary zaśpiewaliśmy wielkopostną pieśń. Czas na zwiedzanie był bardzo przyjemny. Na głównym Rynku Pragi odbywał się Wielkanocny Jarmark, na którym można było zakupić piękne pamiątki dla bliskich.
Wieczory w hotelu również były wspaniałym przeżyciem. Zawarliśmy międzynarodowe znajomości oraz wymieniliśmy tanecznym doświadczeniem z innymi krajami. Zabaw i hulania nie było końca. Przez instruktorów grupy zostały również zorganizowane „otrzęsiny”, dzięki którym każdy na wyjeździe został pełnoprawnym członkiem Zespołu Pieśni i Tańca „Niwiska”.
Wspaniały wyjazd niestety zbliżał się ku końcowi i w poniedziałek 26.03 opuściliśmy hotel i skierowaliśmy się do domu. Barwny Festiwal zostanie w naszej pamięci, a my wrócimy do dnia codziennego i będziemy jeszcze ciężej pracować aby być godnymi reprezentantami naszej Gminy.
